W Hiszpanii byłem już kilkakrotnie, przeważnie 1-2 razy w roku. W tej podróży postanowiłem odwiedzić wybrzeże Costa Blanca. Z racji dobrej komunikacji mogłem sobie poskładać loty z Gdańska. Wylot z Gdańska przez Skavstę do Alicante, powrót z Walencji przez Kolonię. Ktoś pomyśli sobie po co loty kombinowane? Dla mnie był ważny aspekt finansowy (lot bezpośredni do i z ALC kosztowałby mnie ok. 400-500zł/os), lot z przesiadkami kosztował mnie ok. 200zł/os. Drugą zaletą było to że mogłem zwiedzić Walencję.
Zakwaterowanie i wybór opcji.
Miejsce na nocleg wybrałem w miejscowości Torrevieja. Najtaniej jest pojechać w 4 osobowej grupie, gdyż można sobie znaleźć apartamenty prywatne za ok. 350/400eur za tydz. z basenem. Osobiście jechałem tylko z żoną więc skupiłem się na małym apartamencie z basenem. Szukając noclegu przeglądałem popularne strony typu booking.com, venere.com, tri vago.com i inne multiserwisy. Szybko okazało się że dla 2 osób są ceny sporo wyższe. Skorzystałem więc z innej opcji i szukałem apartamentu na hiszpańskich stronach typu Rentalia.es, spain-holiday.com. Przypadkowo trafiłem na stronę Zariko.es, to biuro nieruchomości w Torrevieja. Mają ok. 90 apartementów na wynajem. Znalazłem nocleg w 2 os. apartamencie w centrum Torrevieja z basenem za 292eur + 50eur sprzątanie (8 noclegów). Apartament w pełni wyposażony i komfortowy.
Czym się poruszać?
Najlepszą opcją przy 4 os jest wynajem auta. Ceny są ok. 175e/tydz.z full ubezpieczeniem. Przy 2 osobach niezbyt opłacało mi się brać auto. Wybrałem więc komunikację autobusową + wynajem rowerów na 7 dni. Ma to swoje plusy i minusy. Do plusów należy zaliczyć fakt że rowerem wszędzie dojadę i nie ma problemu z ‘trzeźwością’ kierowcy
;), minus to mały zasięg roweru.Wypożyczyliśmy je u pośrednika EasyAdds bo było najtaniej. Zapłaciliśmy po 36eur/6 dni za 1 rower. Pozostałe wypożyczalnie miały ceny dużo wyższe dochodzące do 12-15e za 1 rower/dzień. Rowery w słabym stanie technicznym ale dało się jeździć. Jak ktoś będzie chciał ambitniej korzystać z roweru to lepiej dopłacić i poszukać innej wypożyczalni.
Z lotniska jechaliśmy przewoźnikiem http://www.autocarescostazul.com/. Trasa bezpośrednia ok. 50min, koszt 6,92eur/os., bilety u kierowcy, odjazd przy wyjściu z terminala. Informacyjnie dodam że widziałem jeszcze 2 inne przystanki na lotnisku ALC , jeden Alsy(Murcia/Cartagena) i jeden miejski autobusu C-6 do centrum Alicante.
Co robić w Torrevieja?
Celem mojego wyjazdu był głównie aktywny wypoczynek czyli poruszanie się rowerem po okolicznych plażach + leżing i smażing
;)
Torrevieja to niewielkie miasteczko ciągnące się wzdłuż wybrzeża na odcinku ok. 15 km. Razem z przylegającymi La mata i z drugiej strony Punta Prima. Z racji że miałem nocleg w strefie centrum to odległości były ok. 6-12 km. Jest to typowo nadmorska miejscowość z kilkoma plażami, promenadą , barami, restauracjami . Punktem wyróżniającym to miasto od innych są 2 jeziora w bliskiej odległości od centrum. Słone różowe jezioro Torrevieja(kolor zawdzięcza występowaniem alg) i drugie słodkie La mata. Z pierwszego z nich wydobywa się sól a drugie to park narodowy (strefa ekologiczna). Dla lubiących shopping miasto oferuje 2 centra handlowe Habaneras i La Zenia. Odwiedziliśmy Primark w La Zenia. Również taka ciekawostka, jest fajna Bodega z winem blisko centrum Habaneras
Zakupiliśmy tam bardzo dobre wino białe półwytrawne za 1,4eur za litr
;) Adres: Centro Comercial Mercadona Torreta, Avda miguel de unamuno, s/n, 03184 Torrevieja, Alicante, Hiszpania Plaże.. plaże.. plaże
;) Tutaj wkleję parę zdjęć z plaż z moja subiektywna oceną. Zaczynając od tych najładniejszych na krańcach miasta. Plaża w Pinomar (Del Camp / Les Ortigues) moja nr 1.
Mało zatłoczona, spore fale , woda czyściutka, w około wydmy. Idealne miejsce do odpoczynku. Plaża w La mata
Ludzi więcej niż w Pinomar ale też średnio zatłoczona , fajny deptak ciągnący się wzdłuż wybrzeża aż do Torrevieja. I z drugiej strony miasta Plaża w La Zenia
Idealna zatoczka , bez fal , czysta woda, dobra do pływania i odpoczynku z dziećmi. Przylądek Cabo Roig coś dla lubiących snoreling
Przylądek Cabo Roig, umocnione nabrzeże
Pozostałe plaże to głównie miejskie w Torrevieja -Los Del Cura -Del Acequion -Naufragos -Los Locos Zatłoczone, średni komfort. W czasie pobytu zrobiliśmy sobie wycieczkę na wspomniane wcześniej jeziora. Słone Torrevieja
Park La mata
Co ciekawe można było z bliska zobaczyć Flemingi.
Kiedy nadszedł czas ruszyliśmy do Walencji Torrevieja nie ma bezpośredniego połaczenia z Walencją , konieczna była przesiadka w Alicante. Czas przesiadki spędziliśmy na spacerze do portu.
Bilet na busa do Alicante Costaazul’em 4,5e/os. Z Alicante mieliśmy busa Alsy bilet kupiony miesiąc wcześniej za jedyne 6e/os. Z ciekawości sprawdziłem w automacie ile kosztuje bilet kupiony przed samym odjazdem w automacie, 23euro/os. Walencja Dynamiczne miasto które najlepiej zobaczyć z perspektywy roweru lub przemieszczać się metrem. Mieliśmy 1,5 dnia na zobaczenie miasta, więc wypożyczyliśmy sobie rowery na 1 dzień za 7e/os/rower. Ścisłe centrum miasta można obejść spacerkiem w 2-3h, jednak już do portu, plaże czy niesamowitych ogrodów Turii lepiej wykorzystać rower. Ogrody Turii powstały po powodzi w 1957r. i poźniejszej zmianie koryta rzeki , teraz omija centrum miasta. Miasto stworzyło tam pełną infrastrukturą dla ludzi aktywnych , biegaczy, rowerzystów, czy po prostu chcących odpoczynku wśród zieleni. Plaża Les Arenes mimo to że w centrum miasta to bardzo szeroka , z pełną infrastrukturą typu prysznice, mało zatłoczona. Idealna do odpoczynku. Kilka zdjęć z Walencji
coś dla dzieci Plac zabaw 'Leżący' Guliwer zbudowany w 1992r.
Miasto Sztuki i nauki
Miasto Sztuki i Nauki w Walencji rozciąga się na miejscu dawnego koryta rzeki Turia, na długości prawie dwóch kilometrów. Tworzy je sześć ogromnych elementów: Hemisfèric (kino IMAX, w którym można oglądać projekcje cyfrowe), Umbracle (otoczony ogrodami piękny punkt widokowy), Muzeum Nauki im. Księcia Filipa (oferujące mnóstwo zajęć interaktywnych), Oceanogràfic (największe akwarium w Europie, z ponad 500 gatunkami morskimi), Pałac Sztuki im. Królowej Zofii (poświęcony operze) oraz Agora (obszar wielofunkcyjny, gdzie organizuje się koncerty i liczne zajęcia).
Plaża Les Arenes
Do Polski wróciliśmy lotem Ryanairem do Koloni i potem Wizzairem do Gdańska. Lotnisko CGN ma opcję transferu więc nie ma potrzeby powtórnej kontroli bezpieczeństwa.
Pomysł na podróż.
W Hiszpanii byłem już kilkakrotnie, przeważnie 1-2 razy w roku. W tej podróży postanowiłem odwiedzić wybrzeże Costa Blanca. Z racji dobrej komunikacji mogłem sobie poskładać loty z Gdańska. Wylot z Gdańska przez Skavstę do Alicante, powrót z Walencji przez Kolonię. Ktoś pomyśli sobie po co loty kombinowane? Dla mnie był ważny aspekt finansowy (lot bezpośredni do i z ALC kosztowałby mnie ok. 400-500zł/os), lot z przesiadkami kosztował mnie ok. 200zł/os. Drugą zaletą było to że mogłem zwiedzić Walencję.
Zakwaterowanie i wybór opcji.
Miejsce na nocleg wybrałem w miejscowości Torrevieja. Najtaniej jest pojechać w 4 osobowej grupie, gdyż można sobie znaleźć apartamenty prywatne za ok. 350/400eur za tydz. z basenem. Osobiście jechałem tylko z żoną więc skupiłem się na małym apartamencie z basenem.
Szukając noclegu przeglądałem popularne strony typu booking.com, venere.com, tri vago.com i inne multiserwisy. Szybko okazało się że dla 2 osób są ceny sporo wyższe. Skorzystałem więc z innej opcji i szukałem apartamentu na hiszpańskich stronach typu Rentalia.es, spain-holiday.com. Przypadkowo trafiłem na stronę Zariko.es, to biuro nieruchomości w Torrevieja. Mają ok. 90 apartementów na wynajem. Znalazłem nocleg w 2 os. apartamencie w centrum Torrevieja z basenem za 292eur + 50eur sprzątanie (8 noclegów). Apartament w pełni wyposażony i komfortowy.
Czym się poruszać?
Najlepszą opcją przy 4 os jest wynajem auta. Ceny są ok. 175e/tydz.z full ubezpieczeniem. Przy 2 osobach niezbyt opłacało mi się brać auto. Wybrałem więc komunikację autobusową + wynajem rowerów na 7 dni. Ma to swoje plusy i minusy. Do plusów należy zaliczyć fakt że rowerem wszędzie dojadę i nie ma problemu z ‘trzeźwością’ kierowcy ;), minus to mały zasięg roweru.Wypożyczyliśmy je u pośrednika EasyAdds bo było najtaniej. Zapłaciliśmy po 36eur/6 dni za 1 rower. Pozostałe wypożyczalnie miały ceny dużo wyższe dochodzące do 12-15e za 1 rower/dzień. Rowery w słabym stanie technicznym ale dało się jeździć. Jak ktoś będzie chciał ambitniej korzystać z roweru to lepiej dopłacić i poszukać innej wypożyczalni.
Z lotniska jechaliśmy przewoźnikiem http://www.autocarescostazul.com/. Trasa bezpośrednia ok. 50min, koszt 6,92eur/os., bilety u kierowcy, odjazd przy wyjściu z terminala. Informacyjnie dodam że widziałem jeszcze 2 inne przystanki na lotnisku ALC , jeden Alsy(Murcia/Cartagena) i jeden miejski autobusu C-6 do centrum Alicante.
Co robić w Torrevieja?
Celem mojego wyjazdu był głównie aktywny wypoczynek czyli poruszanie się rowerem po okolicznych plażach + leżing i smażing ;)
Torrevieja to niewielkie miasteczko ciągnące się wzdłuż wybrzeża na odcinku ok. 15 km. Razem z przylegającymi La mata i z drugiej strony Punta Prima. Z racji że miałem nocleg w strefie centrum to odległości były ok. 6-12 km. Jest to typowo nadmorska miejscowość z kilkoma plażami, promenadą , barami, restauracjami . Punktem wyróżniającym to miasto od innych są 2 jeziora w bliskiej odległości od centrum. Słone różowe jezioro Torrevieja(kolor zawdzięcza występowaniem alg) i drugie słodkie La mata.
Z pierwszego z nich wydobywa się sól a drugie to park narodowy (strefa ekologiczna). Dla lubiących shopping miasto oferuje 2 centra handlowe Habaneras i La Zenia. Odwiedziliśmy Primark w La Zenia.
Również taka ciekawostka, jest fajna Bodega z winem blisko centrum Habaneras
Zakupiliśmy tam bardzo dobre wino białe półwytrawne za 1,4eur za litr ;)
Adres: Centro Comercial Mercadona Torreta, Avda miguel de unamuno, s/n, 03184 Torrevieja, Alicante, Hiszpania
Plaże.. plaże.. plaże ;)
Tutaj wkleję parę zdjęć z plaż z moja subiektywna oceną.
Zaczynając od tych najładniejszych na krańcach miasta.
Plaża w Pinomar (Del Camp / Les Ortigues) moja nr 1.
Mało zatłoczona, spore fale , woda czyściutka, w około wydmy. Idealne miejsce do odpoczynku.
Plaża w La mata
Ludzi więcej niż w Pinomar ale też średnio zatłoczona , fajny deptak ciągnący się wzdłuż wybrzeża aż do Torrevieja.
I z drugiej strony miasta
Plaża w La Zenia
Idealna zatoczka , bez fal , czysta woda, dobra do pływania i odpoczynku z dziećmi.
Przylądek Cabo Roig
coś dla lubiących snoreling
Przylądek Cabo Roig, umocnione nabrzeże
Pozostałe plaże to głównie miejskie w Torrevieja
-Los Del Cura
-Del Acequion
-Naufragos
-Los Locos
Zatłoczone, średni komfort.
W czasie pobytu zrobiliśmy sobie wycieczkę na wspomniane wcześniej jeziora.
Słone Torrevieja
Park La mata
Co ciekawe można było z bliska zobaczyć Flemingi.
Kiedy nadszedł czas ruszyliśmy do Walencji
Torrevieja nie ma bezpośredniego połaczenia z Walencją , konieczna była przesiadka w Alicante.
Czas przesiadki spędziliśmy na spacerze do portu.
Bilet na busa do Alicante Costaazul’em 4,5e/os. Z Alicante mieliśmy busa Alsy bilet kupiony miesiąc wcześniej za jedyne 6e/os. Z ciekawości sprawdziłem w automacie ile kosztuje bilet kupiony przed samym odjazdem w automacie, 23euro/os.
Walencja
Dynamiczne miasto które najlepiej zobaczyć z perspektywy roweru lub przemieszczać się metrem. Mieliśmy 1,5 dnia na zobaczenie miasta, więc wypożyczyliśmy sobie rowery na 1 dzień za 7e/os/rower.
Ścisłe centrum miasta można obejść spacerkiem w 2-3h, jednak już do portu, plaże czy niesamowitych ogrodów Turii lepiej wykorzystać rower.
Ogrody Turii powstały po powodzi w 1957r. i poźniejszej zmianie koryta rzeki , teraz omija centrum miasta.
Miasto stworzyło tam pełną infrastrukturą dla ludzi aktywnych , biegaczy, rowerzystów, czy po prostu chcących odpoczynku wśród zieleni.
Plaża Les Arenes mimo to że w centrum miasta to bardzo szeroka , z pełną infrastrukturą typu prysznice, mało zatłoczona. Idealna do odpoczynku.
Kilka zdjęć z Walencji
coś dla dzieci
Plac zabaw 'Leżący' Guliwer zbudowany w 1992r.
Miasto Sztuki i nauki
Miasto Sztuki i Nauki w Walencji rozciąga się na miejscu dawnego koryta rzeki Turia, na długości prawie dwóch kilometrów. Tworzy je sześć ogromnych elementów: Hemisfèric (kino IMAX, w którym można oglądać projekcje cyfrowe), Umbracle (otoczony ogrodami piękny punkt widokowy), Muzeum Nauki im. Księcia Filipa (oferujące mnóstwo zajęć interaktywnych), Oceanogràfic (największe akwarium w Europie, z ponad 500 gatunkami morskimi), Pałac Sztuki im. Królowej Zofii (poświęcony operze) oraz Agora (obszar wielofunkcyjny, gdzie organizuje się koncerty i liczne zajęcia).
Plaża Les Arenes
Do Polski wróciliśmy lotem Ryanairem do Koloni i potem Wizzairem do Gdańska. Lotnisko CGN ma opcję transferu więc nie ma potrzeby powtórnej kontroli bezpieczeństwa.